Powiem wam, że chodzę na siłownię od pół roku praktycznie codziennie. Wyrobiłem sobie mocny nawyk, ale jest skutek uboczny, a mianowicie bardzo mała ochota na seks. Moja partnerka lubi często, ja raz w tygodniu jestem tak naprawdę gotowy i to dopiero po solidnym odpoczynku. Jest jakiś sposób na libido, ale koniecznie naturalny? Nic takiego wcześniej nie stosowałem, stąd pytanie. Pozdrawiam.

Według mnie warto zastosować tabletki, bo to też efekt psychologiczny. Seks zaczyna się w głowie i to nie tyczy się tylko kobiet, ale przede wszystkim mężczyzn.

Odczuwalny skok libido poczułem po dr. Penigreat. Ziołowa mieszanka, ale w jednej tabletce masz wszystkie najpopularniejsze specyfiki dla mężczyzn, chociażby tribulus terrestris, korzeń macy, żeń szeń i coś jeszcze. Mocno pobudza i naprawdę chce się żyć. Taką energię miałem za małolata. Niektórzy z moich kumpli biorą standardowo zastrzyki z testosteronu po 40. Ja na razie zostaję przy naturalnych metodach. Lepiej się sprawdzają pod względem samopoczucia. No i unikasz skutków ubocznych. U mnie sprawy łóżkowe leżały już od kilku lat. Niedawno jakoś postanowiłem się zająć przywracaniem organizmu do porządku. To jest rozwiązanie dość popularne za granicą. Nie wiem, czy w Polsce tabletki są popularne. Musisz sprawdzić.

Idź do lekarza i diagnozuj się pod względem nadciśnienie, układu krążenia i chorób serca. W wielu przypadkach to właśnie przyczyna problemów z erekcją. Jeżeli chodzi o powiększanie penisa to wszystko sprowadza się do podniesienia wydajności pompowania krwi do ciał jamistych i gąbczastych, no i do uspokojenia psychiki przy stosunku. Dobra partnerka ma ogromny wpływ na ocenę działań ;)

Moim zdaniem nie tylko warto zastosować tabletki, ale również psychoterapię. Ewentualnie wizyta u seksuologa przy bardzo poważnych zaburzeniach. Jak po tabletkach nie reagujesz to znaczy, że coś jest nie tak z twoim organizmem.

Byłem niedawno na konsultacjach u urologa i okazuje się, że otyłość brzuszna przeszkadza w erekcji. Teraz się odchudzam, odstawiłem kawę, więcej ziół, do tego tabletki na powiększanie penisa i widać wyraźną poprawę już po miesiącu. Trzeba jednym słowem wrócić do normalnej formy fizycznej. Wiem, że to bywa trudne, ale nie niemożliwe.

Przede wszystkim strać tłuszcz na ciele, bo tłuszcz na brzuchu, w okolicach intymnych skraca rzeczywiście penisa. Ciała jamiste po prostu się w tłuszczu blokują. Im jesteś chudszy, tym penis większy. To dość uniwersalna zasada.

Każdy lekarz ci powie, że naturalne powiększenie penisa jest możliwe, ale trzeba się do tego przyłożyć. Naprawa krążenia, ćwiczenia rozciągające, to podstawa. Musisz zwracać uwagę na ukrwienie członka. Przed stosunkiem przyda się lekka aktywność fizyczna, żeby się zrelaksować.

Seksuolog, ewentualnie urolog powinien mieć wiedzę, jakie składniki w tabletkach na potencję faktycznie zadziałają, więc warto w razie czego wybrać się na konsultacje.

Stan układu krążenia u mężczyzny jest bardzo ważny przy powiększaniu penisa. Jak spraw krążeniowych nie uregulujesz (można wspierać się ziołami) to nie odniesiesz wielkich sukcesów.